Dwadzieścia pięć lat temu narodziła się prosta, ale odważna wizja: nauczyć kobiety nosić bieliznę, która idealnie leży i dodaje im pewności siebie. Z początku było to raczej marzenie niż wielki biznes. Marzenie o tym, by pomóc kobietom, które pragnęły bielizny, która naprawdę im pasuje, i życzenie, by nauczyć je nosić kroje, które podkreślają ich naturalne piękno. Sen stopniowo zaczynał się spełniać i ze skromnej myśli wyrosło miejsce, w którym kobiety znajdują wsparcie, zrozumienie i wygodną bieliznę, która jest nieodłączną częścią ich codziennego życia.
Od pierwszego pomysłu do serc tysięcy kobiet
Od tamtej pory się zmieniliśmy – a mimo to pozostaliśmy tacy sami. Stworzyliśmy własne marki i zaczęliśmy projektować kolekcje, które powstają na podstawie informacji zwrotnych od klientek. Nasi specjaliści szukają sposobów, jak połączyć elegancję z wygodą. Wierzymy, że piękno i komfort się nie wykluczają. Każdy detal, każdy krój i materiał jest wybierany tak, aby bielizna nie tylko dobrze wyglądała, ale przede wszystkim aby kobieta mogła powiedzieć: „To jestem ja. I czuję się piękna”. I aby postąpić w tym o krok dalej, zaprosiliśmy na urodzinową sesję fotograficzną właśnie kobiety z grona klientek i stworzyliśmy dla nich okazję, by sprawdziły się w roli naszych modelek.
Jedną z modelek została Adina, która mówi: „Gdybym miała zdefiniować piękną bieliznę, oznacza to dla mnie połączenie elegancji z komfortem. Najważniejsze, żebym się w niej czuła dobrze. Chciałabym, aby mi pasowała, była wygodna, a jednocześnie bym nosząc ją, miała poczucie pewności siebie”. Właśnie to jest kwintesencją wizji Astratexu.
Postrzegamy siebie jako doradcę, partnera i wsparcie. Wiemy, że dobrze dopasowany biustonosz potrafi odmienić cały dzień, że drobnostka ukryta pod sukienką ma moc zmienić nastawienie oraz wywołać uśmiech i dodać pewności siebie. Veronika to uczucie scharakteryzowała doskonale: „Przy wyborze ważna jest dla mnie jakość materiału, krój, ale także to, jak dany model na mnie leży i jakie uczucia we mnie wywołuje. Dobrze dopasowana bielizna to drobnostka, której może i nikt nie widzi, ale ma olbrzymi udział w tym, jak postrzegam samą siebie”.
Słuchamy głosów klientek
Każda kobieta jest inna. Każda ma inną historię, inne doświadczenia, inne marzenia. I właśnie te historie nas inspirują, pomagają nam posuwać się naprzód. Kobiece ciało postrzegamy jako coś wyjątkowego i silnego, co zasługuje na szacunek, podziw i troskę. Nasza droga zawsze była oparta na słuchaniu. Kobiety, które do nas przychodziły, powierzały nam swoje radości i smutki. A my się uczyliśmy. Ze słów, z doświadczeń, z pragnienia, by znaleźć bieliznę, która będzie nie tylko piękna, ale będzie faktycznie ich.
Jana się nam zwierzyła: „Bielizna to najważniejsza sprawa dla doskonałego wyglądu i świetnego samopoczucia. Dotyczy to przede wszystkim biustonoszy. Wcześniej prawdziwym wyzwaniem było dla mnie znalezienie odpowiedniego stanika. Miałam rozmiar 65H. Dzisiaj, kiedy mam od 70 od 75, jest to prostsze. Ważne jest dla mnie to, aby bielizna była wysokiej jakości oraz przez długi czas zachowywała swój kształt i pozostawała mocna”. W Astratexie odpowiadamy na wszystkie jej potrzeby i spełniamy oczekiwania.
Uważamy, że piękno zaczyna się w momencie, kiedy się czujemy zadowolone. Bielizna ma być lekka jak pieszczota, a jednocześnie mocna jak objęcia. Ma nam dać pewność, że możemy być sobą. Dlatego podczas projektowania szukamy równowagi pomiędzy delikatnością i wsparciem, między subtelnością a zmysłowością. Klientka Soňa podsumowała to prosto i szczerze: „Dla mnie najważniejsze jest to, aby bielizna leżała na mnie tak, że nawet jej na sobie nie czuję. A także by była piękna i podobała się mężowi”.
Ne jesteśmy tylko sprzedawcą, nigdy nie chcielibyśmy nim być. Jesteśmy przede wszystkim przewodnikiem, słuchamy, doradzamy, inspirujemy. Wiemy, że czasami wystarczy drobny szczegół, aby kobieta inaczej rozpoczęła swój dzień. Prawidłowo dobrany biustonosz może być tym niewidocznym wsparciem, które jej przypomni, że jest piękna. Adéla do tego dopowiada: „Piękna bielizna oznacza dla mnie pewność siebie i kobiecość. Musi nie tylko ładnie wyglądać, ale przede wszystkim być przyjemna w noszeniu przez cały dzień”.
Droga, która trwa
Kiedy obejrzymy się wstecz, widzimy tysiące momentów – małe i wielkie historie kobiet, które w naszej bieliźnie czuły się piękne. I właśnie te momenty przypominają nam, po co to wszystko robimy. Nasza praca to nie szycie i projektowanie. To zaufanie, bliskość i wzajemne zrozumienie. Bo kobiece piękno to nie liczby, kroje i rozmiary. To poczucie. To ta chwila przed lustrem, kiedy kobieta z uśmiechem zauważa, że jest piękna taka, jaka jest.